Wotld Of Tanks vs. Renata Rudecka-Kalinowska
Cytat tygodnia:
“Jest samowolna. Kobiety samowolne, jeśli je Bóg obdarzył inteligencją, a ona nie jest wcale głupia, łączą się z silniejszymi od siebie, takimi jak ja. Zobaczysz.”
George Bidwell „Zdobywca Anglii”
Na początku tylko rozmawialiśmy. Słowa zaś ulegały zapomnieniu. Wtedy znajomy powiedział: „Stary zacznij to pisać, potrafisz dostrzec absurd teraźniejszości”. Nie posłuchałem, od razu. Przekonał mnie historią z WOT-em, była po prostu za śmieszna żeby tego nie opisać. Dla równowagi, kolejna bliska mi osoba, stwierdziła, że tak jak każda dwunastolatka musze pisać bloga. Ale stało się napisałem. Mój znajomy, nie pierwszy miał problem z pseudonimem w grze, ale to powinien być koniec tematu. I tu wkracza na scenę pani RR-K. Pozwolę sobie ją zacytować.
„Jaki tam męczennik, zwyczajny tandetny gwóniarski bohater! hehehe....
/czy jest w języku polskim słowo na gwó.. jest! gwóźdź! I do obraźliwych nie nalezy!/
RENATA RUDECKA-KALINOWSKA1235 60809
Taki oto komentarz pojawił się pod autentyczną historią. I podobno, powinienem się do niego odnieść. Po pierwsze, powinienem autorkę przeprosić za to, że piszę o niej jako kobiecie. Nie znamy się osobiście i nie wiem czy czuje się kobietą. Bo jak powszechnie wiadomo, dziś nie imię i płeć decyduje o tym, czy jest się kobietą, a osobiste przekonania. Podobno wykształceni z miast tak mówią.
Pytam się, chłopie lub kobieto, czego ty ode mnie chcesz? Do WOT-a pisz.
Niestety, zastanowiłem się i przeanalizowałem wpis. Wygląda na to, iż autor nie jest w stanie odróżnić gwoździa od ćwieka o hufnalu już nie wspominając. A jest jeszcze sztyft, trzpień, dybel, papiak, teks, szpilka. Rzeczywiście, gwóźdź nie jest obraźliwy, ale okazuje się, że komuś zabiłem ćwieka.
Nie mam pojęcia kim jest RR-K ale jeśli lubi WOT-a, daję jej materiał:
-LubieWypic4
-Wermacht1940 (i 48 innych, a między nimi perełka, WermachtSS)
-sirRydzyk
-SS (kilkaset)
-LSAH (dla nie kumatych Liebstandarte SS Adolf Hitler, setki, plus modyfikacje)
-PanzerSS
-Allah (dziesiątki)
-Bog (dziesiątki)
-Jezus (dziesiątki, między nimi SzybkiJezus i panjezusnarowerze)
-RydzykMOCHERPOWER
-Tusk_Donald
-Tusk_emerytura_67_wita (i kilkaset innych tusków)
I tyle wystarczy. Według regulaminu gry to zabronione, ale szczególnie niemieccy gracze lubują się we wszelkiego rodzaju ss i imionach przywódców Trzeciej Rzeszy. I jest w porządku.
Pani lub Panie RR-K, współczuję. Spojrzałem na liczbę postów i komentarzy, tysiące. To znaczy, że po łebkach, lub nawet w dużej części, trzeba było przeczytać o czym się pisze. Czy było warto? Jaka to strata czasu. Przecież jest Pani (zostanę przy tym, bo jestem konserwatywny w pewnych punktach) osoba zupełnie anonimową (na pewno dla mnie) i nie napisała nic znanego. Wiec statystycznie rzecz biorąc, ogromna większość tych wpisów, nie ma żadnej wartości (życie).
Ciekawa jest również godzina wpisu. Zwykli ludzie, muszą o tej porze pracować, często ciężko i za psie pieniądze. Doszedłem do wniosku, że tworzenie szumu internetowego, musi być Pani głównym zajęciem. I jak zużytą musi mieć pani myszkę, od ciągłego pukania na różne strony, szkoda palca.
Mam nadzieję, że jest to opłacalne zajęcie. W każdym razie, gdyby ktoś mi zapłacił, też mogę pisać paszkwile na dowolne tematy. Moje przekonania, jeśli jakiekolwiek mam, nie wpłyną na jadowitą treść tekstu, co postaram się udowodnić. Tak więc jeśli ktoś zechce zapłacić, napiszę dowolny tekst na zamówienie.
Dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie pierwszej notki. Jest to dla mnie sygnałem i motywacja by pisać co widzę. Materiału mam sporo, często słucham uczniów gimnazjum i dorosłych w podróży. Nie będę nic wymyślał, po prostu zapiszę co mówią i tak trudno w to uwierzyć.
